Odkąd sięgam pamięcią zawsze zniewalał mnie urok małych, lokalnych restauracyjek śródziemnomorskich, potraw skąpanych słońcem oraz wino, bez którego nie wyobrażam sobie żadnego posiłku.
Pewnego dnia bezmała 20 lat temu pomyślałam, dlaczego by nie przenieść do Katowic klimatu, który sprawia, że czujemy się cudownie zrelaksowani.
Pomysł został przyjęty z dystansem, bo przecież nie było na Śląsku tradycji jedzenia owoców morza, używania ziół ,a wino bardzo często rozróżniane było w kategorii słodkie lub wytrawne, białe lub czerwone.
Moje Służbowe wyjazdy do Hiszpanii,Włoch ,Francji i Chorwacji pozwoliły mi zrozumieć jak ważne jest celebrowanie posiłków każdego dnia oraz to, że nawet najprostsze danie będzie prawdziwą ucztą jeżeli przyrządzimy je z najlepszych produktów. Kierując się taką filozofią w 2000 roku zrealizowałam swoje marzenie umiejscawiając skrawek Południa Europy w katowickiej Dolinie Trzech Stawów.
Miało to być małe, czarowne miejsce z pysznym jedzeniem, zatopione w zieleni katowickiego parku. Nie spodziewałam się, że La Cantina szybko zyska tak wielkie uznanie i popularność. Bez wątpienia największą radość sprawia mi zadowolenie i satysfakcja Gości, która nie słabnie od 19 lat.
Dziękuję wszystkim Klientom oraz osobom, które pomagały mi i pomagają obecnie tworzyć to piękne miejsce.
Pragnę podkreślić, że istotą tworzenia restauracji jest chęć dzielenia się z ludźmi tym co najlepsze.
Jolanta Zakordoniec